Sosy grzybowe, grzyby marynowane lub przygotowana z nich zupa – to ulubione potrawy wielu osób. Niestety nie mamy możliwości przez cały rok cieszyć się ich świeżym smakiem prosto z lasu. Musimy więc zamrażać żywność, by potem móc z niej korzystać przez najbliższe miesiące. Warto jednak zastanowić się, do czego użyjemy grzybów, by móc je wygodnie przechować do tego czasu.
Niektórzy nadal boją się mrozić jedzenie w obawie przed tym, że straci ona wiele smaku i substancji odżywczych. Jednak nie ma się tutaj czego bać! Zamrażanie jest jednym z lepszych sposób przechowywania i utrwalania żywności. Jeśli zdecydujemy się na to niedługo po zebraniu grzybów, gdy będą jeszcze świeże i jędrne, to nawet za kilka miesięcy, już po ich rozmrożeniu nadal będziemy mogli cieszyć się ich unikatowym smakiem i konsystencją.
Podstawową czynnością po przyniesieniu grzybów z lasy jest ich oczyszczenie. Oczywiście musimy mieć pewność, że każdy z nich nie jest trujący! Jeśli nie jesteśmy przekonani do swojej wiedzy i obawiamy się, że mogło dojść do pomyłki, lepiej zapytać o radę doświadczonego grzybiarza. Trujące grzyby są śmiertelnie niebezpieczne i nawet ich niewielkie ilości mogą pozbawić życia lub poważnie uszkodzić nasze zdrowie.
Podczas czyszczenia grzybów należy przekroić trzon i zajrzeć pod kapelusz. To właśnie ten moment, gdy przekonujemy się, czy dany grzyb nie jest robaczywy i czy nadaje się do zjedzenia. Następnie przy pomocy pędzelka oraz wilgotnej ściereczki czyścimy kapelusz. Pozbywamy się kawałków trawy, ziemi oraz charakterystycznego śluzu, którym pokryta jest ta część grzyba.
Po oczyszczeniu grzyba warto zastanowić się, jakie potrawy będziemy z niego przygotowywać. To nam znacząco ułatwi później gotowanie oraz przechowywanie. Jeśli jesteśmy miłośnikami kremowych zup, w których po ugotowaniu blendujemy wszystkie składniki, to spokojnie możemy pomrozić grzyby w całości. A może wolimy sosy lub grzyby dodane do kaszy, makaronów i sałatek? W takiej sytuacji warto przed mrożeniem pokroić je w kostkę lub paski. Dzięki temu w następnych miesiącach podczas gotowania wystarczy, że wyjmiemy je z zamrażarki i dodamy do potrawy.
Wszystkie kawałki należy kłaść jeden obok drugiego, a nie na sobie. Dzięki temu grzyby nie tylko się nie posklejają, ale i zyskamy pewność, że zostały dobrze zamrożone. Zwykle w swoich zamrażarkach mamy specjalne szuflady, na których układamy pierogi, grzyby, owoce do zamrożenia. Warto skorzystać właśnie z niej. Poukładać wszystkie kawałki, a następnie pozostawić na co najmniej kilka godzin w niskiej temperaturze.
Gdy już upewnimy się, że nasze grzyby są całkowicie zamrożone, możemy przełożyć je do woreczków lub pojemników. Dobrze sprawdzą się plastikowe lub szklane pudełka na żywność, które będziemy mogli wygodnie poukładać jedno obok drugiego. W zależności od tego, na jaką potrawę zamroziliśmy grzyby, powinniśmy je tak pochować. W innych pudełkach będą grzyby pokrojone na sos, a w innych te w całości, które przeznaczymy w przyszłości na zupę. Każdą pokrywkę powinniśmy opisać, by się później nie pomylić! Na kartce warto zapisać:
Oczywiście możemy również zamrozić grzyby bez wcześniejszego ich przeznaczenia i dopiero podczas wyjmowania ich stwierdzić, do jakiej potrawy je zużyjemy. I w tym wypadku warto jednak rozsądnie je rozdzielić i do oddzielnych pudełek wsadzić różne ich rodzaje. Czasami nie jest łatwo odróżnić zamrożoną kurkę od rydza, a borowika od podgrzybka.
W odróżnieniu do mrożonego mięsa nie ma potrzeby wcześniejszego rozmrażania grzybów przed ich przyrządzeniem. Właśnie dlatego warto wcześniej je pokroić, by już później nie musieć o tym myśleć. Jedyne o czym będziemy musieli pamiętać, to dłuższy czas gotowania w odróżnieniu od świeżych produktów. Musimy dać swoim grzybom kilka minut więcej na patelni, jeśli wyjęliśmy je prosto z minusowej temperatury.
Najczęstszymi potrawami z mrożonych grzybów są: