Choć zmiękczanie wody może być uznane za przejaw fanaberii, jest rozwiązaniem coraz częściej wybieranym przez Polaków. Wiele osób chwali sobie lepsze walory wody poddanej takiemu procesowi. Dowiedz się, jak zmiękczyć wodę w domu.
Twardość to jedna z ważniejszych cech wody kranowej. Twarda woda charakteryzuje się podwyższoną zawartością związków wapna i magnezu, które mają negatywny wpływ zarówno na stan twojej skóry, jak i urządzeń, z których korzystasz na co dzień. Jeśli regularnie kąpiesz się w twardej wodzie – twoja skóra i włosy mogą być przesuszone. Poprawa kondycji skóry to dobry powód do tego, aby zainstalować stację zmiękczającą wodę. Jednak miękka woda w kranie to także szereg innych korzyści:
Zmiękczanie wody to prosty proces. Raz zainstalowana stacja zmiękczania wody lub filtr zmiękczający zapewnia wygodny dostęp do niej w każdym miejscu domu.
Choć zmiękczanie wody zasadniczo sprowadza się do jednego — usunięcia lub obniżenia stężenia zawartych w nich kationów wapnia i magnezu, istnieje co najmniej kilka sprawdzonych i chętnie wykorzystywanych metod. Różnią się one efektywnością, dokładnością, jak i niezbędnymi inwestycjami.
Najczęściej spotykaną metodą jest filtr zmiękczający wodę, który należy stosować w specjalnym dzbanku. Jest to relatywnie tanie rozwiązanie, pozwalające cieszyć się czystszą wodą. Jednak w rzeczywistości oszczędność jest tylko pozorna. Sam dzbanek filtracyjny kosztuje wszakże niewiele, niestety jego regularna eksploatacja, połączona z wymianą filtrów nie wypada już tak ekonomicznie.
Nie to jest jednak największą wadą takiego rozwiązania. Bardziej uciążliwy może być sam proces filtrowania i miejscowy dostęp do uzdatnionej wody - problem związany jest z bardzo powolnym filtrowaniem i jedynie miejscowym dostępem do uzdatnionej wody. Filtrowana jest jedynie woda pitna, ewentualnie wykorzystywana do gotowania w czajniku. Wciąż pozostaje więc kwestia twardej wody, z której korzystają m.in. pralka czy zmywaka.
Innym, coraz chętniej wykorzystywaną metodą jest stacja zmiękczająca wodę. Takie rozwiązanie pozwala na zmiękczenie całej, wpływającej do budynku wody. Nie ma różnicy, do jakich celów będzie ona później wykorzystywana. W pierwszej kolejności woda zostaje przefiltrowana przez specjalne filtry, których zadaniem jest mechaniczne zatrzymanie szkodliwych cząsteczek oraz zmniejszenie zawartości żelaza i manganu. Następnie w procesie wymiany jonowej, przepływa ona przez specjalną żywicę. Jej zadaniem jest wyłapanie pozostałych jonów magnezu i wapnia. Dzięki temu woda wypływająca z kranu ma twardość oscylującą w okolicach 0,3oN (czyli stopnia niemieckiego).
W takim procesie wykorzystywane są wspomniane wymienniki żywiczne, do których oczyszczania wykorzystywana jest sól do zmiękczania wody. Zakup specjalnych kapsułek z solą to właściwie jedyny koszt związany z eksploatacją takiej stacji zmiękczania wody. Wadą tego rozwiązania jest wysoki tzw. koszt wejścia. Sama stacja to wydatek kilku tysięcy złotych. Natomiast późniejsza eksploatacja, w porównaniu do alternatywnych rozwiązań, jest tańsza. Dodatkowo chroni wszystkie urządzenia i całą instalację wodociągową.
Jeszcze jedno rozwiązanie, o którym warto wspomnieć. To filtr prysznicowy zmiękczający wodę. Działa on na dosyć zbliżonej zasadzie do stacji zmiękczającej wodę. Z tą różnicą, że zamiast dosypywać soli do zmiękczania wody, po prostu wymieniasz filtr na nowy. Zaletą takiego rozwiązania jest relatywnie niski koszt zakupu i natychmiastowe efekty. Kamień przestaje się osadzać w kabinie prysznicowej, na brodziku i innych elementach łazienki.
Ponadto, większość filtrów napowietrza wodę i zmniejsza jej przepływ, dzięki czemu znacznie spada jej zużycie. A to generuje oszczędności. Dodatkowo, zmniejszenie przepływu w praktyce jest niemal nieodczuwalne. Wadą takiego rozwiązania to, jest miejscowa filtracja, która nie chroni przed kamieniem urządzeń podłączonych do wody.
To pytanie pojawia się głównie w związku ze stacją zmiękczającą wodę. W gruncie rzeczy nie ma się czego obawiać. Wyjątkiem mogą być osoby na diecie niskosodowej. Zmiękczenie stopnia twardości wody o jeden niemiecki stopień powoduje dodanie do niej około 8,2 mg sodu na każdy litr. Obniżenie jej twardości o 14 stopni (np. z 15 do 1), spowoduje zwiększenie zawartości sodu o około 114,8 mg/litr. Wypicie trzech litrów takiej wody dostarcza równowartość sodu, która obecna jest w jednej kromce białego chleba. Każdy indywidualnie może odpowiedzieć na pytanie, czy to dużo. Jeśli zaś chodzi o smak, to nie ulega on zmianie.