Pleśń bądź tzw. „grzyb” na ścianie to nie tylko problem estetyczny, ale i poważne zagrożenie dla zdrowia domowników. Pogarszająca się jakość powietrza negatywnie wpływa m.in. na układ oddechowy. Konsekwencją mieszkania w „zagrzybionym” pomieszczeniu mogą być alergie, astma i ogólny spadek odporności. Jak zatem usunąć pleśń ze ściany?
Wydawałoby się, że pleśń na ścianach to domena budynków z wielkiej płyty. Nic bardziej mylnego. Grzyb lub pleśń mogą pojawić się zarówno w stuletniej kamienicy, jak i niedawno wybudowanym bloku. Zbyt wysoka wilgotność powietrza, źle działająca wentylacja czy nieprawidłowo wykonana izolacja budynku – to trzy najczęstsze przyczyny pojawienia się pleśni i grzyba w mieszkaniach. Warto tu jednak zaznaczyć, że pleśń atakuje budynek głównie powierzchownie, dlatego łatwiej ją usunąć. Często określa się ją mianem „grzyba”, jednak to potoczne określenie ma mało wspólnego z prawdziwym grzybem. Ten bowiem zwykle infekuje struktury budynku i jeśli w porę nie zostanie usunięty, może doprowadzić nawet do rozbiórki.
Walka z pleśnią, która pojawiły się w mieszkaniu czy domu składa się z kilku etapów:
Z pleśnią można skutecznie walczyć za pomocą domowych i naturalnych metod. Pracę najlepiej rozpocząć od zeskrobania zewnętrznej warstwy pleśni ze ścian. Można do tego użyć ostrej szczotki, kuchennego zmywaka oraz wody z dodatkiem płynu do naczyń. Osoby, które nie chcą używać żadnych chemicznych substancji, muszą niekiedy skuć tynk bądź zdrapać zaatakowaną powierzchnię z odpowiednim marginesem.
W walce z pleśnią dobrze sprawdza się ocet spirytusowy rozcieńczony w stosunku 4:1 z wodą. Zamiast octu wykorzystać można również naturalne olejki np. lawendowy, goździkowy czy z drzewa herbacianego. Do 100 ml wody wystarczy dodać około 30 kropel wybranego olejku.
Wspomniany już ocet to naturalny środek, który pomaga w utrzymaniu w domu czystości. Zawiera sporą ilość kwasu, a więc skutecznie zabija bakterie i różnego rodzaju zarazki. Przychodzi z pomocą także w walce z „grzybem” na ścianie. Octowi, swoimi właściwościami antybakteryjnymi i przeciwgrzybiczymi, nie ustępuje soda oczyszczona. Skutecznie usuwa pleśń, a przy okazji niezbyt przyjemny zapach stęchlizny, który pozostaje w pomieszczeniu. Przed użyciem sodę należy zmieszać z wodą i doprowadzić do powstania gęstej piany. Dopiero w takiej formie można nakładać ją na ściany.
W walce z „grzybem” sprawdza się ponadto sól kuchenna, która posiada właściwości antygrzybiczne, antybakteryjne i dezynfekujące. Stosuje się ją podobnie jak sodę oczyszczoną. Służy ona do przygotowania pasty, którą następnie nakłada się na zainfekowane powierzchnie. Sól można też profilaktycznie wsypać do kilku pojemników i rozłożyć w różnych miejscach w domu. Wchłania ona bowiem nadmiar wilgoci, a przy okazji skutecznie likwiduje nieprzyjemne zapachy.
Warto też ponownie wspomnieć olejkach zapachowych. Kilka kropli wybranego olejku należy wymieszać z wodą i mydlinami. Następnie, substancję trzeba przelać do butelki z atomizerem i wykonać oprysk zainfekowanej ściany. Niedocenianym produktem jest też boraks. Co ciekawe, często uważa się, że to substancja toksyczna i trująca. Tymczasem boraks to pochodna boru, a więc minerału występującego w naturze. Działa on owadobójczo, przeciwgrzybiczo oraz antyseptycznie. Jedną łyżkę boraksu należy rozcieńczyć w 1,5l wody. Powstały w ten sposób roztwór wystarczy nanieść na „zagrzybioną” powierzchnię. Całość należy dokładnie rozetrzeć i pozostawić na ścianie na kilkadziesiąt minut.
Ostatnim, domowym sposobem w walce z „grzybem” na ścianie jest czosnek, z którego można przygotować środek do opryskiwania. Do szklanki, wypełnionej w połowie octem, należy wycisnąć 4 ząbki czosnku i dodać 2 łyżeczki czosnku granulowanego. Następnie miejsce z „grzybowym” wykwitem trzeba posypać sodą oczyszczoną, a później spryskać preparatem z czosnku i octu. Po kilku godzinach ścianę należy dokładnie umyć i opłukać bieżącą wodą.
Warto pamiętać, że samo wyeliminowanie wykwitów znajdujących się na ścianie, nie rozwiązuje problemu. Kluczem do sukcesu jest bowiem znalezienie przyczyny zawilgocenia i jej skuteczne usunięcie. Najczęściej wykwity powstają w pomieszczeniach nieprawidłowo wentylowanych i zawilgoconych. Przykładowo, woda może się dostawać do mieszkań poprzez pęknięte rury, nieszczelny dach czy po prostu wady konstrukcyjne budynków. Wówczas walkę z „grzybem” dobrze jest rozpocząć od likwidacji wykrytej usterki. Z kolei w ramach profilaktyki mieszkanie czy dom warto regularnie wietrzyć. Ponadto, nie należy zatykać otworów wentylacyjnych, nawet w okresie zimowym.
Zdecydowana większość preparatów na pleśń zawiera w składzie wybielacze, środki zapachowe i powierzchniowo-czynne. Składniki te produkują niekiedy toksyczne, a nawet rakotwórcze opary. Warto pamiętać o tym, że wybielacze łatwo wchodzą w reakcje z innymi składnikami płynu. Poza tym mogą powodować oparzenia skóry, podrażniać oczy i gardło. Środki tego typu nie powinny mieć dostępu do domowych odpływów, gdyż są zabójcze dla roślin i zwierząt. Ponadto, nie zaleca się ich przechowywania w mieszkaniach, w których są małe dzieci.