Wbrew pozorom problemy ze zbyt mocno zakręconym słoikiem nie dotyczą wyłącznie pań. Zdarza się, że porządnie zakręcona pokrywka sprawia kłopot nawet silnemu mężczyźnie. Oto kilka metod, dzięki którym poradzisz sobie z uporczywą zakrętką z pomocą nie siły, lecz patentu.
Brak dobrego uchwytu to najczęstsza przyczyna problemów z otwarciem zawekowanego słoika. Jeśli twoje dłonie są mokre lub oblepione śliską substancją, z pewnością nie chwycisz prawidłowo gładkiego szkła ani metalu. Umyj ręce wodą z płynem do mycia naczyń i dokładnie je wytrzyj, a następnie spróbuj odkręcić pokrywkę. Jeśli kolejna próba nie przyniesie rezultatu, spróbuj owinąć wieczko ściereczką lub założyć na dłoń gumową rękawiczkę.
Jeśli słoik nadal nie chce się otworzyć, to prawdopodobnie wytworzyło się w nim bardzo mocne podciśnienie. Aby je zmniejszyć, możesz polać nakrętkę gorącą wodą lub odwrócić pojemnik do góry nogami i zanurzyć go na chwilę we wrzątku. Pamiętaj jednak, aby wszystkie czynności wykonywać bardzo ostrożnie i zabezpieczyć swoje dłonie przed poparzeniem.
Zassane wieczko możesz rozszczelnić poprzez odpowiednie uderzanie nakrętką o stosunkowo miękki materiał, na przykład drewnianą deskę lub podłogę. Rób to delikatnie i z wyczuciem, pod kątem 30 stopni. Jeśli metoda nie przyniesie oczekiwanych rezultatów, spróbuj uderzać dłonią w dno słoika przez wielokrotnie złożoną, grubą ściereczkę. Powinieneś usłyszeć charakterystyczne kliknięcie – to będzie oznaczać, że wieczko „puściło”.
Kiedy wszystkie metody zawiodą, możesz podważyć wieczko słoika końcówką tępego noża, celując jego ostrzem w rowki gwintu. Możliwe, że będziesz musiał powtórzyć tę czynność w kilku miejscach. To bardzo skuteczna metoda, która pozwoli skutecznie zmniejszyć ciśnienie wewnątrz pojemnika. Wtedy z łatwością otworzysz słoik. Pamiętaj jednak, że taka nakrętka może już nie nadawać się do ponownego użytku.
Notoryczne problemy z otwieraniem słoika mogą skłonić do zakupu dedykowanych akcesoriów, które zapewnią doskonały chwyt na metalowym wieczku. Działają one na zasadzie dźwigni. To sprawia, że otwarcie słoika wymaga użycia znacznie mniejszej siły niż w przypadku tradycyjnych metod. Produkty tego typu są niedrogie i bardzo praktyczne.
Mocno zawekowany słoik może sprawiać problemy. Jednak, jak mawiają babcie: nie ma takiego wieczka, którego nie dałoby się otworzyć. Wystarczy dobry patent i odrobina siły.