Ocet balsamiczny – do czego go używać?
Ocet balsamiczny to składnik znany i doceniany, od lat stosowany w kuchni włoskiej. W odróżnieniu od zwykłych octów winnych, ma słodko-kwaśny smak oraz niezwykły aromat, przez co nadaje każdej potrawie charakterystyczny smak. Jakie ma właściwości i do czego możemy go używać?
Zobacz też:
SAŁATKA Z KURCZAKIEM I OCTEM BALSAMICZNYM
Ocet balsamiczny - właściwości
Dobry ocet balsamiczny powstaje z zagęszczonego moszczu winogronowego, który poddawany jest długotrwałemu dojrzewaniu w drewnianych beczkach. Do produkcji octu balsamicznego zużywa się aż 145 kg winogron, z których otrzymuje się jeden litr drogocennego płynu. Tradycyjny ocet powinien leżakować od 12 do nawet 25 lat. Nic dziwnego, że nazywany jest on często "czarnym złotem". Prawdziwy ocet, pochodzący z Modeny we Włoszech, produkowany ze specjalnych szczepów winogron, może kosztować od 100 do nawet 200 dolarów. Warto wiedzieć, że tradycyjny ocet balsamiczny jest gęstą, czarną cieczą, sprzedawaną w szklanych butelkach o pojemności 100 ml.
Niestety w sklepie rzadko go spotkamy, ponieważ oryginalny ocet balsamiczny (ocet balsamiczny z Modeny, di Regio Emilia, aceto balsamico, którego receptura jest zastrzeżona) nie jest łatwo produkować i wciąż pozostaje produktem luksusowym. Tradycyjny ocet balsamiczny dojrzewa minimum 12 lat; winogronowy moszcz leżakuje w drewnianych beczkach, dlatego etykieta Modeny i Regio Emilia świadczy o najwyższej jakości i ma odpowiednio wysoką cenę. W sklepach zazwyczaj możemy jedynie kupić tańsze podróbki, które poznamy po dużo niższej cenie i składzie - z księstwem Modeny mają one niewiele wspólnego. Takie produkty barwione są zwykle karmelem i powstają z zagęszczonych składników. Pamiętajmy też, że ocet spirytusowy to coś zupełnie i innego niż ocet balsamiczny poddany fermentacji octowej.
Jakie właściwości ma ocet balsamiczny, którego sekretem jest odpowiedni dobór składników i fermentacja octowa? O jego cechach leczniczych wiadomo już od dawna. Pierwotnie stosowany był głównie jako środek leczniczy, a nie jako dodatek do potraw. Leczono nim wiele dolegliwości - od bólu głowy aż po ciężkie choroby. Dużą popularnością cieszył się już w XIV wieku. Stosowano go wówczas jako środek na dolegliwości żołądkowe, ale też jako odtrutkę na dżumę.
Ocet balsamiczny posiada szereg zalet i jest idealnym dodatkiem do codziennej diety, ponieważ nie zawiera dużo kalorii - na 100 g ma ich tylko 88. Mogą bez przeszkód stosować go osoby dbające o linię, ponieważ przyspiesza procesy trawienne i zmniejsza apetyt. Dodatkowo wspomaga również spalanie tkanki tłuszczowej - zawarty tu kwas octowy wspomaga wytwarzanie przez organizm enzymów, które spalają tłuszcz we krwi. Wśród najważniejszych pierwiastków, które znajdują się w tym produkcie, można wymienić potas, fosfor, sód, wapń i magnez. Ocet balsamiczny będzie idealnym lekiem dla osób borykających się z zaburzeniami pracy jelit. Wpływa także na układ krążenia, redukuje ryzyko miażdżycy oraz zwalcza zły cholesterol. Ponadto reguluje ciśnienie krwi, korzystnie wpływa na pracę serca i obniża poziom cukru we krwi. Poprawia smak saatek i innych potraw, a przy okazji ma dziaanie prozdrowotne.
Produkt ten dzięki zawartym witaminom i minerałom ma pozytywny wpływ na wygląd skóry, włosów i paznokci. Duża zawartość polifenoli pochodzących z winogron, będących silnymi przeciwutleniaczami, zwalcza wodne rodniki, które przyspieszają starzenie się organizmu. Dzięki przeciwutleniaczom ocet wzmacnia także system immunologiczny.
Zobacz też:
WIOSENNA SAŁATKA Z OLEJEM Z OSTROPESTU
Ocet balsamiczny - zastosowanie
Ocet balsamiczny w kuchni ma wiele zastosowań.. Zanim jednak zdecydujemy się użyć go do potraw, warto najpierw go spróbować, by wyczuć, jak intensywny ma smak i aromat. Zwykle wystarczy tylko kilka kropel octu, by nadać potrawie wyjątkowy charakter. Nie należy przesadzać z jego użyciem - ocet ma jedynie podkreślić, a nie zdominować smak potrawy. Według wielowiekowej tradycji, ocet balsamiczny powinien być ostatnim składnikiem, który dodajemy do potrawy. Wyjątkiem są jedynie sałatki warzywne, gdzie ocet wlewamy przed oliwą. W przypadku gorących dań, możemy przyprawić je octem bezpośrednio przed podaniem lub wlać odrobinę octu na talerz, przed nałożeniem potrawy. Jeśli już zakupiliśmy ocet balsamiczny, do czego możemy go użyć?
- sałatki warzywne i owocowe - w przypadku sałatek warzywnych, warto zrobić dressing z octu balsamicznego, oliwy, wody, miodu i świeżych ziół;
- polewa do truskawek, innych słodkich owoców czy lodów;
- dodatek do majonezu i sosów, który z pewnością wzbogaci ich smak;
- warzywa gotowane (np. brokuły, kalafior), a także grillowane (papryka, cukinia) i zapiekane (marchewki, pomidorki koktajlowe);
- dania z ryżu;
- makarony - ocet balsamiczny w połączeniu z makaronem przyczynia się do przemiany metabolizmu cukrów;
- surowe mięsa - tatar i carpaccio;
- gotowane mięsa - jeśli chcemy wlać ocet do gotującego się mięsa, powinniśmy zrobić to pod koniec gotowania, aby zachować cały bukiet i aromat octu;
- mięsa smażone i grillowane - aby ocet podkreślał smak mięsa, nie powinniśmy używać zbyt dużo przypraw. Ocet idealnie komponuje się z czerwonym mięsem, np. polędwicą wołową, a także z drobiem i dziczyzną, np. królik al balsamico;
- polewa do serów - ocet balsamiczny często używany jest przy degustacji serów;
- surowe ryby - np. carpaccio z ryby, wędzony łosoś czy sushi. Możemy również używać go do marynowania ryb przed pieczeniem - warto dzień wcześniej zamarynować rybę w occie i ziołach.
- ocet może być podawany także osobno w trakcie lub bezpośrednio po posiłku, aby przyspieszyć trawienie (wystarczy jedna łyżeczka).
Jak widzicie, ocet balsamiczny świetnie komponuje się z wieloma potrawami. Jeśli nie wiecie, w jakich proporcjach go stosować, proponujemy kilka smakowitych przepisów.
- Sałatka z truskawkami i mozzarellą. Robi się ją bardzo szybko, a smakuje obłędnie. Czego potrzebujemy?
- 300 g truskawek
- 150 g mozzarelli w kulkach
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka miodu
- łyżeczka soku z cytryny
- kilka listków bazylii do dekoracji
- pieprz
Truskawki myjemy, pozbywamy się szypułek, kroimy na ćwiartki i przekładamy je na talerz lub półmisek. Mozzarellę odsączamy z zalewy i układamy na truskawkach. Ocet balsamiczny, oliwę, miód oraz sok z cytryny dokładnie mieszamy. Możemy wlać wszystko do małego słoiczka, zakręcić go i dokładnie wstrząsnąć. Następnie polewamy truskawki i mozzarellę, doprawiamy pieprzem i dekorujemy bazylią. Gotowe!
- Polędwiczki wieprzowe w sosie balsamicznym. Możemy je podawać z pieczonymi ziemniaczkami, sałatą i pomidorkami koktajlowymi. Polędwiczki dobrze się komponują również z kaszą.
- 1 duża polędwiczka wieprzowa
- duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- ok. 150 ml bulionu warzywnego
- 2 łyżki octu balsamicznego
- starta skórka z cytryny
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka mąki
- kilka suszonych pomidorów
- sól i pieprz do smaku
- olej
Na początku myjemy polędwiczki i kroimy w plastry o grubości 1 cm i lekko solimy. Na rozgrzanej patelni z olejem smażymy cebulę, dodajemy czosnek i wkładamy mięso. Lekko zarumieniamy je z dwóch stron, a następnie przekładamy do żaroodpornego naczynia i umieszczamy w piekarniku nagrzanym do 180°C.
Na patelnię, na której smażyliśmy mięso, wlewamy bulion oraz ocet balsamiczny i dokładnie mieszamy. Dodajemy miód, pokrojone w kostkę suszone pomidory, skórkę cytryny oraz pieprz do smaku. Mąkę rozrabiamy z wodą i wlewamy do sosu. Gotujemy na małym ogniu. Gdy zgęstnieje, zalewamy mięso w piekarniku i pieczemy do miękkości (ok. 30 minut). Smacznego!
Wróć